Prezes ZUE: Rynek kolejowy się obudził

Na koniec 2024 roku ZUE miała w portfelu zamówień 1,1 mld zł. W większości to kontrakty kolejowe, także zagraniczne, pozyskane w Rumunii. Na rynku krajowym wykonawca chce rozbudować backlog, wykorzystując zwiększoną – po długiej przerwie – podaż przetargów ze strony PKP PLK. Jeszcze w kwietniu ma podpisać umowę na rewitalizację linii kolejowej Łomża – Białystok za ok. 330 mln zł, w poczekalni ma też potencjalny kontrakt na modernizację linii 108 Jasło – Nowy Zagórz o wartości ok. miliarda złotych. W tym przypadku mowa o realizacji w konsorcjum.

– Rynek kolejowy się obudził – ocenia prezes ZUE odnosząc się do przetargów, które PKP PLK ogłosiły w ostatnim czasie lub planują ogłosić jeszcze w tym roku. W sumie ma to być 16 mld zł. – Startujemy w większości przetargów, które się pojawiają – mówi szef spółki i zapowiada, że to podejście w najbliższym czasie się nie zmieni.

Jak mówi, rywalizacja cenowa na rynku kolejowym jest bardzo duża. – Zainteresowanie przetargami ze strony wszystkich graczy rynkowych jest spore – mówi Wiesław Nowak. W jego ocenie konkurowanie ceną z przetargu na przetarg nadal rośnie. Na razie, jak powiedział, mimo dużej presji ze strony rynku, firma nie schodzi w ofertach poniżej progu rentowności.

W stosunku do rynku kolejowego, nieco wolniej rozkręcają się inwestycje na rynku miejskim. – Myślę, że rynek miejski jest troszkę opóźniony w zakresie ogłaszania przetargów w stosunku do głównych zamawiających jak GDDKiA oraz PKP PLK, ale on też zaczyna ruszać – mówi Wiesław Nowak. – Pozyskujemy zlecenia na rynku miejskim, choć nie są one ogromne – stwierdza prezes spółki.

ZUE obecnie w realizacji linię tramwajową w tunelu do dworca Warszawa Zachodnia, wykonuje też zlecenia na rzecz krakowskiego MPK, m.in. w zakresie budowy podstacji trakcyjnych. Dla Krakowa będzie też wykonywać rewitalizację mostu Grunwaldzkiego. Jak zauważa Wiesław Nowak, to jeden z głównych mostów, intensywnie wykorzystywany przez mieszkańców praktycznie przez całą dobę. – Jest to dla nas duże wyzwanie związane z organizacją robót i wykonaniem ich w przyzwoitym terminie – mówi prezes.